Ma(r)tka odbiera telefon czyli #z rozmów wyjęte
Rozmowy telefoniczne z matkami małych dzieci są charakterystyczne, czy chcesz czy nie chcesz dowiesz się, co właśnie dziecko robi. A robi z reguły, to co matce się nie podoba. Olka nie jest wyjątkiem. Ani M.
Rozmowa 1:
– halo…
– no halo… (Ola, odłóż to!)
Rozmowa 2:
– halo..
– no halo… (Ola, klocków się nie je! Klocki są do zabawy!)
Rozmowa 3:
– halo…
– no halo … (Ola, nie malujemy po kanapie!)
Rozmowa 4:
– halo
– no halo… (Ola, nie chodzimy po tablicy!)
Rozmowa 5:
– halo
– no halo… (Ola, usiądź ładnie bo spadniesz z tej kanapy!)
Rozmowa 6:
– halo
– no halo… (Ola, nie gryź mamy! Nie gryź! ..aaaaa!)