O, bakłażany już są! – powiedział Tymcio patrząc przez okno na bażanty.

Menu & Search

Ta jedna myśl

fathersday_Ta jedna myśl

Jest koniec lata, koniec dnia. Siedzę na kanapie słuchając piątkowej listy przebojów w Trójce. Dziewczyny już śpią. Wszystko płynie swoim torem, od rana praca, po pracy dom; czasu niewiele jak zwykle, te same w głowie zgryzoty. Siedzę i obliczam wysokość raty za niewzięty jeszcze kredyt. Trudno mi się skupić. Słyszę, że Ola się przebudziła a M. ją usypia. Nagle przychodzi myśl, nie pierwszy raz zresztą, jednak zawsze jest ona równie zaskakująca i dojmująca – mam dziecko! Wiem o tym od ponad dwóch lat, wiedziałem, że będę ojcem już trzy lata temu, jednak nadal dopadają mnie chwile jak ta, w której jakby bardziej świadomie to do mnie dociera tak jak fakt, że jestem głową rodziny choć nie tak dawno biegałem przecież w krótkich spodenkach po osiedlu.

Mój tata na sześćdziesiąte urodziny został zapytany przez moją siostrę jak to jest mieć sześćdziesiąt lat. Odpowiedział, że sześćdziesiąt lat nie robi na nim większego wrażenia, dopiero świadomość, że ma czterdziestoletnią już córkę!

Mam córkę. Do tej pory nagła świadomość tego faktu zaskakiwała mnie wielokrotnie choć Ola ma dopiero dwa i pół roku. Być może wiek dziecka jest jakąś miarą wieku rodzica. Za chwilę rodzina nasza się powiększy, pojawi się syn – będzie więcej szczęścia, może też więcej zmartwień i wyzwań. Czeka mnie więc jeszcze wiele podobnych momentów, w których ta myśl złapie mnie gdzieś na zakupach, gdy będę odprowadzał dzieci do szkoły, bawił z nimi na dywanie, uczył nowych zabaw, odrabiał z nimi lekcje, wysyłał na wycieczki szkolne albo po prostu patrzył na nie, gdy uśmiechać się do mnie będą całą sobą, tak jak Ola zwykła to robić. Jest we mnie jakiś mechanizm, który każe mi przypominać sobie to, co najważniejsze i za każdym razem to jest wspaniałe uczucie. Jestem tatą.

  • Cudownie jest być rodzicem. To niesamowite, jak wiele można dostrzec będąc obok i z dzieckiem. Bez dziecka codzienność jest taka błaha…

  • Zazdroszczę Ci tego uczucia 😉

  • Czy dobrze zrozumiałem, że będziesz miał syna?

  • Aga z www.makeonewish.pl

    dopada mnie to z zaskoczenia, całkiem jak Ciebie. NIby wiem, przecież 9 miesiecy nosiłam pod sercem, potem urodziłam, karmiłam. Dopiero 5 min temu całowałam ją na dobranoc. Jednak gdy znajduję w bucie konika pony, albo gumową kaczkę w koszu na pranie. albo gdy po otwarciu zmywarki widzę kolorowe dziecięce talerzyki i kubki – dopada mnie ta świadomość jeszcze bardziej. JESTEM MAMĄ! W moim domku mieszka mały człowiek. Kolejny kopie w brzuchu.. i czuję dumę i spełnienie.

  • Gratulacje dla Was! Jestem pełen podziwu dla wszystkich rodziców dwójki lub więcej dzieci :)

  • Mi nadal zdarza się biegać w krótkich spodenkach po osiedlu, razem z moją dwójką dzieci. Faktycznie, niektórzy uważają, że mało we mnie powagi, ale jak mam być poważny, bawiąc się z dziećmi?! Przecież to nie ma sensu :)

  • Też tak mam. Nie ma dnia, żebym nie spojrzał na swojego brzdąca.. tak z dystansem i w myślach sobie powtarzając „kurde…mam syna :)”. Duma i radość mnie wtedy rozpiera:)

  • Matko Zabawko

    Bardzo często łapię się na myślach ‚boże, kiedy on tak urósł? Starzeje się!’ :)
    A to dopiero, albo aż 1,5 roku jak nasza rodzina się powiększyła.

Type your search keyword, and press enter to search