Problem rozwiązany
Wchodzimy z Olą do windy i nagle zauważam, że moja córka założyła lewy but na prawą stopę, a prawy na lewą. Olu, źle założyłaś buty – mówię wskazując palcem. Ola patrzy się przez chwile na swoje stopy po czym przeplata jedną nogę z drugą i z tak skrzyżowanymi nogami podnosi na mnie swój wzrok i zadowolona z siebie mówi: już!