Nasza prawdziwa drużyna
Ola z Martką oglądają mecz siatkówki.
– Mamo, a gdzie jest teraz nasza prawdziwa drużyna?
– Prawdziwa drużyna?
– Tak, prawdziwa, ta w czarnych koszulkach.
– ….
– Ta którą widzieliśmy na żywo!
– Czy to Legia Warszawa?
– Nie, mamusiu, Korona! Korona się nazywa!
Korona, a nie Legia. Bolałoby gdyby nie fakt, że chodzi o Koronę Handball Kielce.